wtorek, 12 lipca 2016

Slow Mountains



Do niedawna nie wyobrażałam sobie wakacji bez morza, piasku, wysokich temperatur i leżaka. W tym roku po raz pierwszy rodzinnie postanowiliśmy jechać w góry cała ekipą. Dwoje dorosłych i sześcioletnie dziecko. Wielu znajomych odradzało wyjazd bo jak góry to bez dziecka. Ostrzegali, że nie będzie chciało wspinać się na szczyty, wdrapywać się po skałkach, chodzić na długie spacery a w ogóle to wykończy nas stękaniem i marudzeniem zanim ruszmy na górską wycieczkę.


Adrspach- Skalne Miasto




Udając, że nie słyszymy tego co mówią kumple i kumpelki, postanowiliśmy wybrać góry na miarę naszego dziecka. Odłożyliśmy na dalsze plany wypad na Mount Everest, darowaliśmy sobie Czomolugmę i K2. Z pełną odpowiedzialnością za swoje czyny obraliśmy kierunek Góry Stołowe w Kotlinie Kłodzkiej.
Ziemia Kłodzka  to wspaniałe góry, niezwykłe wprost bajeczne krajobrazy, wielkie bogactwo form skalnych, szczelin, labiryntów, bajeczne głazy górskie. To m.in. Błędne Skałki, Wielki Szczeliniec, Masyw Śnieżnika, Góry Stołowe, Orlickie, Bystrzyckie, Złote, Bialskie, Sowie, Bardzkie ... coś się wybierze. Nie żeby od razy wszystko na raz zdobywać. Zaczynamy pomału na miarę sześcioletniego towarzysza. W końcu to Slow Sport. Nie chodzi o to aby się wykończyć, tylko żeby czerpać przyjemności i zaszczepić ducha sportu i rekreacji w górach.

Na początek Labirynt Błędne Skały

Samo słowo labirynt spowodowało lawinę pytań i sporą ekscytacje wycieczką. Błędne Skały to skupisko szczelin i zaułków, niekiedy niezwykle wąskich. Wiele skał ma własne nazwy np.: "Skalne Siodło", "Kurza Stopka", "Labirynt", "Tunel", "Wielka Sala". W pobliżu Błędnych Skał znajduje się "Głaz Trzech Krzyży". Powstałe bloki skalne tworzą kilkusetmetrową trasę turystyczną o niepowtarzalnym uroku, którą zwiedzając często dosłownie przeciskamy się pomiędzy skałami wąskimi szczelinami.Maszerując pomiędzy nimi niejednokrotnie musimy wciągać brzuchy, zdejmować plecaki, schodzić do parteru i padać na kolana;) Śmiechu co niemiara! Na terenie Błędnych Skał znajduje się punkt widokowy, na platformie o nazwie "Skalne Czasze". Widoczny stąd jest m.in. Szczeliniec Wielki nasz kolejny wycieczkowy cel!

Błędne Skały

Wielkaaaaa Góraaaa-Szczeliniec Wielki

To zdecydowanie trudniejsza wyprawa;) Szczeliniec Wielki - jest najwyższym szczytem Gór Stołowych- 919 m.npm. i wspaniałym punktem widokowym. Najłatwiej dostępny ze wsi Karłów. Na szczyt prowadzi droga zbudowana z ponad 600 kamiennych stopni. Trochę trzeba się nakombinować żeby namówić malucha na te wspinaczkę ale przy odrobinie rodzicielskiej kreatywności jest to do zrobienia. Na szczycie góry znajduje się schronisko, gdzie serwują pyszną szarlotkę i wegetariański gulasz na miarę Jadłonomii Marty Dymek więc motywacji nie brakuje. Płaski wierzchołek to ogromny labirynt powstały w naturalny sposób z oryginalnie uformowanych form skalnych. Nazwy nadane najciekawszym formom pochodzą od ich charakterystycznych kształtów: Wielbłąd, Słoń, Wiewiórka czy stanowiący wręcz symbol tych gór Małpolud. Wewnątrz licznych korytarzy panuje swoisty mikroklimat, a w niektórych miejscach śnieg utrzymuje się do lipca (Piekiełko). Na szczycie znajduje się kilka punktów widokowych, skąd przy dobrej widoczności można zobaczyć całą Ziemię Kłodzką, a także pasmo Sudetów wraz z Karkonoszami. Patrząc w siną dal na szczycie Szczelińca Wielkiego doszliśmy do wniosku, że trzeba ruszyć dalej, za Polską granicę. Czeskie Góry Stołowe to trochę inna bajka.

Szczeliniec Wielki

Adrspach-Skalne Miasto

O urodzie tego naturalnego zabytku rozpisują się w każdym przewodniku po Górach Stołowych. Łatwo tam dotrzeć i nietrudno pokonać a moc wrażeń gwarantowana. Przyjemnie wędruje się pomiędzy malowniczo wyrzeźbionymi przez naturę skalnymi formami.100 metrowe skalne ściany sprawiają często monumentalne wrażenie. Znajdziemy tutaj skalny wodospad, piękne szmaragdowe jezioro oraz górne jeziorko gdzie ciekawą atrakcją jest przepływ wieloosobowymi tratwami. Radzę nie rezygnować z tej atrakcji bo radocha po pachy gwarantowana!

Adrspach-Skalne Miasto

Rodzinne wakacje w Górach Stołowych zaliczam do bardzo udanych. Pogoda nas nie wykończyła a atrakcji nie brakowało. Rodzinny Slow Sport towarzyszył nam od pierwszego do ostatniego dnia. Pomiędzy dużymi wyprawami zaliczaliśmy te mniejsze : pstrągi w Pstrążnej, łażenie leśnymi szlakami, ścieżka zdrowia na Górze Parkowej a na koniec każdego intensywnego dnia, karmienie ryb w parku zdrojowym i ciacha w pobliskiej cukierni;)

Adrspach-Skalne Miasto



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz